Zatrute miasto - Farben Lehre

Fabryka trucizny nie ma wyjścia

A wokół zadymione mury

Wrogie wszystkie drogi, wrogie przejścia

Na ulicach — dno kultury

Brudne bary, szkoły, dworce i obiekty sportowe

W fabryce zagrożenie, brudna praca

Jedna ulica, na której są neony kolorowe

Nocą, jak wszędzie, wyjść się nie opłaca

Bo to miasto wciąż jest takie same

Zatrute, brudne i pijane

Patrzę tam, gdzie sięga wzrok — po samo dno

Wokół korupcja i obłuda

Niejeden chciałby się stąd wydostać

Pieniędzy czasem brak, a czasem siły

Gniazdo nicości chce opuścić

Żeby dzieci chociaż lepiej żyły

Bo to miasto wciąż jest takie same

Zatrute, brudne i pijane

Patrzę tam, gdzie sięga wzrok — po samo dno

Wokół korupcja i obłuda

Die Giftfabrik hat keinen Ausweg

Und es gibt rauchige Wände herum

Alle Pfade feindlich, Pfade feindlich

In den Straßen - der Boden der Kultur

Schmutzige Kneipen, Schulen, Bahnhöfe und Sportanlagen

Gefahr in der Fabrik, Drecksarbeit

Eine Straße mit farbigen Neonlichtern

Nachts lohnt sich das Ausgehen wie überall sonst nicht

Denn diese Stadt ist immer noch dieselbe

Vergiftet, dreckig und betrunken

Ich schaue, wohin das Auge reicht – bis ganz nach unten

Korruption und Heuchelei überall

Viele möchten hier raus

Manchmal gibt es kein Geld und manchmal keine Kraft

Das Nest des Nichts will gehen

Dass die Kinder wenigstens besser leben würden

Denn diese Stadt ist immer noch dieselbe

Vergiftet, dreckig und betrunken

Ich schaue, wohin das Auge reicht – bis ganz nach unten

Korruption und Heuchelei überall