Sam - Smolasty, Białas

Piję żal jak eliksir ekstazy

Wiem, z radością mi nie jest do twarzy

Bez sumienia się czuję bogaty

Nie umiem być już sam

Nie chcę odejść przed czasem, w hotelowym łóżku

Bez tabletek na sen, nie potrafię usnąć

Znów jadę w trasę, nie myślę co jutro, nie

Nie myślę o tym, nie

Nie chcę dłużej być sam, nie chcę dłużej być sam, nie chcę dłużej być sam,

być dłużej, nie

One patrzą na hajs, one patrzą na fejm, czekają na hit, nie widzą mnie

Znowu tańczę z nieznajomą, aż nadejdzie nowy dzień

Nie chcę dłużej być sam, nie chcę dłużej być sam, nie chcę dłużej być sam,

być dłużej, nie

Cały czas się bawię życiem tak, jak duże dziecko

A plac zabaw dziwnie przypomina kulę ziemską

Dawniej też nie doceniałem jak jest piękny świat

Stałem z opuszczoną głową tak, jak zwiędły kwiat

Pamiętasz jak mnie zobaczyłaś pierwszy raz

Nie śmiałem się mimo, że miałem śmieszny hajs i syzyfowi pomagałem wtoczyć głaz

(wtoczyć głaz)

Jak myślę o moim życiu, to mi serce pęka (jak myślę o moim życiu,

to mi serce pęka)

Bo w nim chyba nie dam rady zmieścić więcej szczęścia (bo w nim chyba nie dam

rady zmieścić więcej szczęścia)

Znowu patrzą na mnie jak na nie wiadomo kogo (znowu patrzą na mnie jak na

pieprzonego Drake’a)

A ja tylko jestem sobą

Nie chcę dłużej być sam, nie chcę dłużej być sam, nie chcę dłużej być sam,

być dłużej, nie

One patrzą na hajs, one patrzą na fejm, czekają na hit, nie widzą mnie

Znowu tańczę z nieznajomą, aż nadejdzie nowy dzień

Nie chcę dłużej być sam, nie chcę dłużej być sam, nie chcę dłużej być sam,

być dłużej, nie

Nie chcę dłużej być sam, nie chcę dłużej być sam, nie chcę dłużej być sam,

być dłużej, nie

One patrzą na hajs, one patrzą na fejm, czekają na hit, nie widzą mnie

Znowu tańczę z nieznajomą, aż nadejdzie nowy dzień

Nie chcę dłużej być sam, nie chcę dłużej być sam, nie chcę dłużej być sam,

być dłużej, nie

Ich trinke Reue wie ein Elixier der Ekstase

Ich weiß, Freude ist nicht mein Gesicht

Ich fühle mich ohne Gewissen reich

Ich kann nicht mehr allein sein

Ich möchte nicht früh in einem Hotelbett abreisen

Ohne Schlaftabletten kann ich nicht schlafen

Ich bin wieder auf Tour, ich denke nicht an morgen, nein

Ich denke nicht darüber nach, nein

Ich will nicht mehr allein sein, ich will nicht mehr allein sein, ich will nicht mehr allein sein

länger sein, nein

Sie schauen auf das Geld, sie schauen auf den Ruhm, sie warten auf einen Hit, sie sehen mich nicht

Ich tanze wieder mit einem Fremden, bis ein neuer Tag kommt

Ich will nicht mehr allein sein, ich will nicht mehr allein sein, ich will nicht mehr allein sein

länger sein, nein

Ich spiele die ganze Zeit mit dem Leben wie ein großes Kind

Und der Spielplatz sieht seltsam aus wie ein Globus

Früher habe ich auch unterschätzt, wie schön die Welt ist

Ich stand mit gesenktem Kopf da wie eine verwelkte Blume

Du erinnerst dich, als du mich zum ersten Mal gesehen hast

Ich habe nicht gelacht, obwohl ich ein komisches Bargeld hatte und Sisyphus geholfen habe, den Felsbrocken zu rollen

(in einen Felsen rollen)

Wenn ich an mein Leben denke, bricht mein Herz (wenn ich an mein Leben denke,

Das bricht mir das Herz)

Weil ich nicht glaube, dass ich mehr Glück darin unterbringen kann (weil ich nicht glaube, dass ich das tun werde

Beratung zu mehr Glück passen)

Sie sehen mich wieder an, als ob ich nicht wüsste, wer (wieder sehen sie mich, als ob ich es wäre

verdammter Drake)

Und ich bin nur ich selbst

Ich will nicht mehr allein sein, ich will nicht mehr allein sein, ich will nicht mehr allein sein

länger sein, nein

Sie schauen auf das Geld, sie schauen auf den Ruhm, sie warten auf einen Hit, sie sehen mich nicht

Ich tanze wieder mit einem Fremden, bis ein neuer Tag kommt

Ich will nicht mehr allein sein, ich will nicht mehr allein sein, ich will nicht mehr allein sein

länger sein, nein

Ich will nicht mehr allein sein, ich will nicht mehr allein sein, ich will nicht mehr allein sein

länger sein, nein

Sie schauen auf das Geld, sie schauen auf den Ruhm, sie warten auf einen Hit, sie sehen mich nicht

Ich tanze wieder mit einem Fremden, bis ein neuer Tag kommt

Ich will nicht mehr allein sein, ich will nicht mehr allein sein, ich will nicht mehr allein sein

länger sein, nein