Nachfolgend der Liedtext Droga winnych Interpret: Eldo mit Übersetzung
Originaltext mit Übersetzung
Eldo
Czas zabiera nam marzenia szybciej niż nam się wydaje
Nie pozmieniasz, zostaje grzebać we wspomnieniach
I wtedy choć na chwilę czas staje i staje ziemia
Tak na moment wierzysz znowu w świat z bajek i doceniasz
Momenty — te ze starych fotografii
Skrawki chwil masz, reszta poparzyła łapy
A duchy z szafy znów harcują
I boisz się, że wyjdą na powierzchnię i spokój Twój popsują
Pozbyć się złudzeń, tak myślę, że dam radę
I znowu przegrywam a pamięć to niechciany spadek
Grzebiesz w poszukiwaniu śladów spokoju
Ruszasz do boju i w walce gubisz sam siebie
Dni — za szybko pokrywa je kurzu warstwa
A noce zbyt szybko znikają na widok poranka
Złodziej co nawet teraz czyni wspomnieniami
Zostawiam «wczoraj», ważne tylko to co jest przed nami
Opętani niewolnicy podporządkowani miarom
Zmierzyli się ze światem, nadzieje pękły jak balon
Otrzeźwienie, miały być tak pięknie, cóż miało
Świadomość, doświadczenie, wszystko na nic się zdało
Tak bywa, powie ten co przywykł przegrywać
Ja postawię wszystko, ta karczma Rzym się nazywa
Katusze, podżyruję krwią co potrzeba
Ptaki muszą latać, wygrywać, łapać w lot pokusę
Ograniczenia człowiek sam konstruuje
Potem zmienia, relatywizuje, dopasowuje
Uzasadnia kolejny konstrukt, by trzymać w ryzach
I zatrzymać utkany z marzeń Twój latający dywan
Kiedyś zakładałem stało się inaczej
Myślałem «to» i «to», a dziś inaczej na to patrzę
Chciałem być kim się stałem
Czy jeszcze czegoś chcę?
Jeśli nie, to kiedy marzyć przestałem?
Lubimy się tłumaczyć: «To nie my, to warunki»
Ślepi na powody, narzekamy na skutki
Cały świat jest winny, to my zawsze święci
W blasku i aureoli do krzyża przypięci
Coś zabiło nasze sny, najczęsciej my sami
Ze strachu zadusiliśmy je konwencjami
I wypieramy nasz udział, ze wstydu zakłopotani
Odpychamy winy, to nie ja, to ten z tyłu
Wieczny «on», co niszczy nasze ambicje
To on nas nakręca i buduje nasze fikcje
Jak łatwo tak się żyje, masz ofiarę
Winny, nieznany sprawca zgasił twoją wiarę
Jak wygodnie nie mieć odwagi, mieć wymówki
Tysiąc wytłumaczeń na to jak płacisz rachunki
Wiesz, współczuję tak mieć, żyć w kokonie
Patrzeć na świat zza szyby, siedząc w salonie
Die Zeit vergeht unsere Träume schneller als wir denken
Sie ändern sich nicht, es bleibt in Erinnerungen zu stöbern
Und dann, auch nur für einen Moment, bleibt die Erde stehen und kommt zum Stillstand
So glaubt man für einen Moment wieder an die Welt der Märchen und schätzt sie
Momente - die aus alten Fotos
Sie haben Momentfetzen, der Rest Ihrer Pfoten verbrannt
Und die Geister aus dem Schrank spielen wieder
Und Sie haben Angst, dass sie an die Oberfläche kommen und Ihren Frieden stören
Überwinde meine Illusionen, ich glaube, ich schaffe das
Und ich verliere wieder und das Gedächtnis ist ein ungewolltes Erbe
Sie suchen nach Spuren des Friedens
Du ziehst in die Schlacht und verlierst dich im Kampf
Tage - sie sind zu schnell mit einer Staubschicht bedeckt
Und die Nächte verblassen zu schnell beim Anblick des Morgens
Ein Dieb, der auch jetzt noch Erinnerungen weckt
Ich gehe "gestern", wichtig ist nur das, was vor uns liegt
Besessene Sklaven unterliegen Maßnahmen
Sie stellten sich der Welt, ihre Hoffnungen zerplatzten wie ein Ballon
Ernüchternd, es sollte so schön sein, nun ja, es war so
Bewusstsein, Erfahrung, es war alles umsonst
Es passiert, wird derjenige sagen, der es gewohnt ist zu verlieren
Ich sage alles, dieses Gasthaus heißt Rom
Qual, ich folge dem Blut, das benötigt wird
Vögel müssen fliegen, gewinnen, der Versuchung erliegen
Grenzen konstruiert der Mensch selbst
Dann verändert, relativiert und justiert es sich
Rechtfertigt ein weiteres Konstrukt, das in Schach gehalten werden muss
Und halten Sie Ihren fliegenden Teppich aus Träumen gewebt
Einmal dachte ich, es sei anders
Ich dachte „dies“ und „dies“, und heute sehe ich es anders
Ich wollte sein, was ich geworden war
Will ich noch etwas?
Wenn nicht, wann habe ich aufgehört zu träumen?
Wir erklären gerne: "Wir sind es nicht, das sind die Bedingungen"
Blind gegenüber den Gründen klagen wir über die Folgen
Die ganze Welt ist schuldig, wir sind immer Heilige
Im Schein und Heiligenschein ist sie ans Kreuz geheftet
Etwas hat unsere Träume getötet, meistens uns selbst
Wir haben sie aus Angst mit Konventionen erstickt
Und wir verweigern unsere Teilnahme, verlegen vor Scham
Wir schieben die Schuld weg, das bin nicht ich, das ist der da hinten
Das ewige „er“, das unsere Ambitionen zerstört
Er macht uns an und baut unsere Fiktionen auf
Wie einfach es ist, so zu leben, du hast ein Opfer
Ein schuldiger, unbekannter Täter hat Ihren Glauben ausgelöscht
Wie bequem ist es, nicht den Mut zu haben, Ausreden zu haben
Tausend Erklärungen, wie Sie Ihre Rechnungen bezahlen
Weißt du, es tut mir leid, in einem Kokon zu leben
Betrachten Sie die Welt durch das Glas, während Sie in Ihrem Wohnzimmer sitzen
Lieder in verschiedenen Sprachen
Hochwertige Übersetzungen in alle Sprachen
Finden Sie die benötigten Texte in Sekundenschnelle.