Ballada feudalna - Jacek Kaczmarski
С переводом

Ballada feudalna - Jacek Kaczmarski

  • Альбом: Krzyk

  • Erscheinungsjahr: 2002
  • Sprache: Polieren
  • Dauer: 3:14

Nachfolgend der Liedtext Ballada feudalna Interpret: Jacek Kaczmarski mit Übersetzung

Liedtext " Ballada feudalna "

Originaltext mit Übersetzung

Ballada feudalna

Jacek Kaczmarski

Оригинальный текст

Dawni fornale majątku, przywiązani do niego

Bardziej niż każe rozsądek, głód miejscowe prawo —

Raby tej ziemi, wygnani z niej właśnie dlatego —

Zwracam się do was — dworski pisarczyk i pachoł

Na tyle tu nieważny by grać odważnego

Do czworaków przywykli jak do pięknych domów

Ci, co przyszli na wasze, jeszcze ciepłe, miejsca

Pijąc kłócą się, kłócąc — nie ufają nikomu

W nocy gardła pełne piekącego szczęścia:

Narzekać, nienawidzić, kląć na ekonomów

Ten żywy nawóz co rano idzie w ziemię czarną

Wzdłuż długich bruzd ospała nadzorców robota

Gnije zgoda, panoszy się mowa wulgarna

Ziemia ciągle rodzi dla obcego złota

Pot na niskich czołach oblicza się w ziarnach

Dwór stoi jak stał - siedlisko wróbli i kukułek

(Chociaż plotka i wróżba przyszłość jakąś tu stwarza)

W zmatowiałych salonach, gdzie się niegdyś snuły

Karmione pamięcią duchy przodków gospodarza

Ciągle w modzie kolumny i obce statuy!

Zwykłe słowa wyszły już z użycia

Wielkimi porozumieć nie można się wcale

Co raz ktoś zawoła o winnych wykrycie

Pan ręką pokazuje mu graniczne pale

Za którymi znikliście wy — wygnani w przeżycie

Widzę was nieraz, kiedy twarz ukryję w dłoniach

Macie przynajmniej wasze chlubne poniżenie

Gdy, wygnanym, łuk Ziemi ojczyznę przesłonił

Ciągle taką samą w waszym zapatrzeniu

Stoicie w oddali na wysokich koniach

Перевод песни

Ehemalige Vermögensverkäufer, mit ihm verbunden

Mehr als Vernunft, Hunger, lokale Gesetze -

Raby dieses Landes, aus dem Land verbannt, genau weil -

Ich spreche Sie an - Gerichtsschreiber und Knabe

Macht nichts, hier den Tapferen zu spielen

Sie sind an alle Viere gewöhnt wie an schöne Häuser

Die an deine noch warmen Orte kamen

Sie streiten beim Trinken, sie streiten - sie vertrauen niemandem

Nachts Kehlen voller sengender Freude:

Jammern, hassen, verfluchen Sie die Ökonomen

Dieser Lebenddünger wird jeden Morgen zur schwarzen Erde

Entlang der langen Furchen wacht der Roboter träge

Zustimmung verfault, vulgäre Sprache herrscht vor

Die Erde gebiert immer noch fremdes Gold

Der Schweiß auf den niedrigen Stirnen wird in Körnern berechnet

Das Herrenhaus steht wie es war - der Lebensraum von Sperlingen und Kuckucken

(Obwohl Gerüchte und Wahrsagen hier eine Zukunft erzählen)

In den langweiligen Lounges, in denen sie einst umherwanderten

Die Ahnengeister des Gastgebers werden durch Erinnerungen genährt

Säulen und fremde Statuen sind immer in Mode!

Die üblichen Worte werden nicht mehr verwendet

Mit Großen kann man überhaupt nicht kommunizieren

Jedes Mal wird jemand die Schulderkennung fordern

Der Herr zeigt ihm mit seiner Hand Grenzpfähle

Hinter dem du verschwandst – in die Erfahrung verbannt

Ich sehe dich mehr als einmal, wenn ich mein Gesicht in meinen Händen verberge

Wenigstens hast du deine glorreiche Demütigung

Als im Exil der Erdbogen die Heimat verdunkelte

Immer noch derselbe in deinem Blick

Du stehst in der Ferne auf hohen Pferden

Über 2 Millionen Songtexte

Lieder in verschiedenen Sprachen

Übersetzungen

Hochwertige Übersetzungen in alle Sprachen

Schnellsuche

Finden Sie die benötigten Texte in Sekundenschnelle.